O rozszerzeniu strefy płatnego parkowania mówiło się od lat. Pierwotnie miała ona zacząć działać od października 2020 roku, jednak stało się dopiero od 1 lutego 2021 r.. Początkowo strefa nie objęła wszystkich planowanych ulic. Najpierw została uruchomiona tam, gdzie udało się wprowadzić nową organizację ruchu, wymalować znaki i wyznaczyć miejsca postojowe, a więc głównie w południowej części górnego Łazarza (na ulicach: Stablewskiego, Potworowskiego, Chociszewskiego, Szymborskiej, Jarochowskiego, Bogusławskiego, Morawskiego, Sczanieckiej, Niegolewskich, Limanowskiego i fragmencie Wyspiańskiego), a także na Niecałej, Białej oraz tylko jednej ulicy na dolnym Łazarzu, czyli na Małeckiego i to tylko krótkim odcinku, od Strusia do Rynku Łazarskiego.

Jednym z powodów opóźnienia wdrożenia strefy było odwołanie od wyników przetargu jednego z wykonawców. Trzy miesiące trwała sprawa w Krajowej Izbie Odwoławczej. Później prace pokomplikowała zima.

Od dwóch lat strefa płatnego parkowania obejmuje praktycznie cały Łazarz aż do ulicy Hetmańskiej (czyli do II ramy komunikacyjnej). Kierowcy płacą za postój w dni robocze w godz. od 8:00 do 20:00 w obszarze ulic: Bukowska – Przybyszewskiego – Reymonta – Hetmańska – Kolejowa – Gąsiorowskich – Głogowska – Zachodnia – Roosevelta – Bukowska, mając do dyspozycji 3 971 miejsc postojowych.

Za pierwszą godzinę parkowania kierowcy w strefie płatnego parkowania na Łazarzu płacą 3,50 złotych, za drugą – 4,20 zł, a za trzecią – 4,90 zł. Mieszkańcy mogą kupować identyfikatory uprawniające do parkowania w Strefie Płatnego Parkowania.

Ponad 28 tysięcy wystawionych mandatów

Za nieopłacenie postoju w strefie lub przekroczenie czasu grozi kara – wezwanie do zapłaty w wysokości 150 złotych (a w przypadku przekroczenia 7-dniowego terminu – 200 zł). Ile do tej pory wystawiono mandatów?

– Od początku działania strefy na Łazarzu do 31 marca 2023 r. kontrolerzy wystawili 28 178 wezwań do zapłaty za przekroczenie czasu lub nieopłacenie postoju w rozszerzonej strefie płatnego parkowania na Łazarzu – wyjaśnia Agata Kaniewska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich.

Z kolei tylko w 2022 roku wystawiono 10 598 wezwań. Zespół kontrolerów strefy parkowania liczy nieco ponad 30 osób.

– Kontrolerzy są dysponowani na poszczególne obszary w zależności od potrzeb i stanu osobowego w danym dniu– wyjaśnia Agata Kaniewska z ZDM.

Rozszerzą strefę aż do Palacza i Krauthofera? Górczyn też chce strefy

Obecnie strefa płatnego parkowania kończy się na ulicy Hetmańskiej, jednak w planach jest jej rozszerzenie aż do ulicy Palacza i Krauthofera (wraz z ulicami: Rogalińskiego, Cybulskiego, Biedrzyckiego, Nehringa, Winklera czy pozostałymi odcinkami Jarochowskiego, Kasprzaka, Głogowskiej i Dmowskiego).

Uchwałę w sprawie wniosku do Prezydenta Miasta Poznania o rozszerzenie Strefy Płatnego Parkowania na pozostałą część Osiedla Św. Łazarz w październiku podjęła Rada Osiedla Święty Łazarz.

– Ulice po południowej stronie Hetmańskiej, jak Nehringa, Winklera, Biedrzyckiego pełnią rolę parkingu buforowego. Chcemy uporządkować ten teren i zakończyć wdrożenie strefy płatnego parkowania na Łazarzu – mówił podczas sesji Andrzej Janowski, przewodniczący Zarządu Osiedla Święty Łazarz.

– Tam wiele miejsc wymaga uporządkowania. Trawniki są rozjeżdżane, chodniki również. Ta powierzchnia stworzy parking buforowy dla mieszkańców przyjeżdżających spoza terenu naszego osiedla. Mieszkańcy często nie mogą znaleźć wolnego miejsca. Wtedy mogłoby pomóc wprowadzenie strefy płatnego parkowania – dodaje radna Agnieszka Michalak-Pietkiewicz, jedna z inicjatorek rozszerzenia strefy płatnego parkowania.

"Rada Osiedla wnioskuje o rozszerzenie Strefy Płatnego Parkowania na tę część Osiedla, która nie jest nią obecnie objęta, tj. na obszar między ul. Hetmańską, wschodnią stroną ul. Arciszewskiego, północną stroną ul. Palacza i Krauthofera oraz torami kolejowymi. Obecnie obszar ten pełni funkcję bezpłatnego parkingu buforowego z nieuporządkowanym parkowaniem na chodnikach i w pasach zieleni. Obszar jest dobrze obsługiwany transportem publicznym. Objęcie go Strefą Płatnego Parkowania będzie zgodne z przyjętymi przez Radę Miasta Poznania strategicznymi dokumentami: Polityką Mobilności Transportowej Miasta Poznania oraz Planem Zrównoważonej Mobilności Miejskiej dla Miasta Poznania" – czytamy w uzasadnieniu do uchwały.

O wprowadzeniu strefy płatnego parkowania na Górczynie myśli również tamtejsza rada osiedla.

– Wprowadzenie strefy płatnego parkowania na Łazarzu spowodowało sytuacje, że mamy zapchane ulice na Górczynie. Wiele osób parkuje teraz na Górczynie i w rejonie wiaduktu przesiada się na tramwaj, dlatego rozmawiamy już o wprowadzeniu strefy, która mogłaby objąć rejon od ulicy Palacza po cmentarz Górczyński i wiadukt. Sytuację ma rozwiązać budowa parkingu park&ride przy pętli Górczyńskiej. Póki co żadnych uchwał w sprawie strefy płatnego parkowania jeszcze nie podjęliśmy – powiedział Wiesław Banaś, przewodniczący Zarządu Osiedla Górczyn.

Temat poszerzenia strefy płatnego parkowania o kolejne dzielnice był też jednym z punktów posiedzenia Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej Rady Miasta Poznania. Strefa miałaby objąć Sołacz, a w dalszej kolejności Ogrody i Górczyn. Zanim to jednak nastąpi ZDM przeprowadzi szczegółowe badania wśród kierowców i mieszkańców.

"Sprawa rozszerzenia strefy parkowania na Górczyn jest trudniejsza i jeszcze bardziej odległa. Przygotowywany jest projekt budowlany dużego parkingu park and ride, na którym swoje auta mają zostawiać kierowcy dojeżdżający do Poznania od strony Komornik. Parking ma się znaleźć na terenie planowanej III ramy komunikacyjnej. 2/3 parkingu znajdzie się po północnej części torów kolejowych, 1/3 po południowej. Projekt parkingu jest na ukończeniu, ale na razie w budżecie miasta nie na pieniędzy na jego budowę. Dodatkowo rada osiedla ma negatywne zdanie na temat projektu, bo obawia się wzrostu ruchu tranzytowego na uliczkach Górczyna. Dojazd na parking ma prowadzić od strony ul. Zgoda lub ul. Ściegiennego i Zgoda" – informuje Biuletyn Miejski.

Po identyfikator wkrótce na Głogowską

Biuro Strefy Parkowania w tym roku ma przenieść się na ulicę Głogowską, do budynku targowego tuż obok siedziby Straży Miejskiej. Drogowcy chcą unowocześniać i upraszczać system parkowania w Poznaniu. Już 10 proc. mieszkańców kupuje identyfikator zdalnie, ale ZDM chce by robiło to 50 proc. i więcej.

Od połowy marca w pobliżu Dworca Zachodniego został uruchomiony testowy parkomat, w którym można zapłacić wyłącznie kartą płatniczą i tylko zbliżeniowo.

– Dane dotyczące sposobu wnoszenia opłat za parkowanie w SPP pokazują przewagę form bezgotówkowych nad płatnościami bilonem. Połowa kierowców dokonuje ich za pośrednictwem aplikacji mobilnych, 25 procent kierowców płaci kartami, a reszta gotówką. To daje nam jasną odpowiedź w którym kierunku powinniśmy iść. Przed nami wielkie wyzwanie w postaci wymiany dwustu starych parkomatów zainstalowanych w centrum miasta. Zanim się go podejmiemy, chcemy w praktyce przetestować opłacanie postoju w SPP wyłącznie bezgotówkowo, w sposób zbliżeniowy i bez wydruków – powiedział Piotr Libicki, zastępca dyrektora ZDM ds. przestrzeni publicznej.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: "Niszczyły go parkujące przez lata samochody" – rusza remont chodnika na Wyspiańskiego

ZOBACZ TAKŻE: Jarochowskiego: Pacjenci szpitala mogą przez kwadrans zaparkować za darmo

ZOBACZ TAKŻE: Kierowcy płacą już za postój na Hetmańskiej, Reymonta i Przybyszewskiego